To już póki co ostatnia sukienka z serii supłów. Tym razem poza supłem wszystko zmieniłam. Sukienka ma tylko odcięcie pod biustem, od którego zwęża się ku dołowi. Dekolt jest szerszy, a rękawy kimonowe. Mimo że było to już kolejne podejście do konstrukcji supła, to chyba zajęło mi więcej czasu, niż za pierwszym razem. Wszytko dlatego, że podczas modelowania cały czas musiałam brać pod uwagę jak będą układały się paski. To samo było podczas układania formy na materiale, obracałam nią tak długo żeby uzyskać oczekiwany efekt. Prawdę mówiąc pierwotnie chciałam żeby paski układały się promieniście od supła, ale uzyskany efekt też mi się podoba.
Wykrój: własny Materiał: dzianina - Textilmar |
Żeby wszytko było jasne: przód został skrojony dokładnie pod kątem
prostym, natomiast tył zgodnie z nitką prostą. Jak bym nie próbowała
wyciąć materiału paski na szwie bocznym i tak by się nie zeszły, więc w
tym przypadku na prawdę tak miało być :). Ze względu na brak odcięcia w talii, w tym modelu nie mogłam zastosować mojego sposobu na wykończenie dekoltu, o którym pisałam TU. Tym razem podszyłam więc dekolt i podłożyłam drabinką. Sukienkę uszyłam z bardzo elastyczniej dzianiny, tak elastyczniej że nawet w 37 tygodniu ciąży w nią się zmieściłam!
Po pojawieniu się tutoriala na konstrukcję supła pojawiły się także pytania, jak to uszyć. Poniżej umieszczam więc krótką instrukcję obrazkową, co z czym szyjemy i w jakiej kolejności.
1. Kroimy dwie część przodu |
2. Jedną część zszywamy wzdłuż linii pod biustem zostawiając na końcu ok. 1,5 cm nie zszyte |
3. Przez powstały otwór przekładamy drugą część oraz analogiczne zszywamy wzdłuż linii pod biustem. |
Która wersja sukienki przypadła Wam bardziej do gustu? Przygotować też tutorial na tą wersję sukienki z supłem?
urocze te Twoje supełki :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńSukienka robi mega wrażenie i to chyba właśnie przez print. Jak dla mnie do tej pory najlepszy supeł;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, muszę pomyśleć nad innymi wzorami, które też będą tak dobrze grały że supłem.
UsuńŁał, nie sądziłam że supeł może się tak efektownie prezentować na wzorzystej sukience, chociaż tak jak piszesz z tego względu na pewno wymaga więcej pracy. Bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńPaski są wymagające, ale ty dopasowałaś je perfekcyjnie. Podobają mi się bardziej niż wersja jednokolorowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję tym bardziej że miałam trochę w wątpliwości jak wyjdzie wersja ostateczna.
UsuńPromieniście rozchodzące się paski też były by fajne :) Bardzo ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńChyba kupię nowy materiał w paski na nową wersję, dziękuję.
UsuńŚwietna sukienka! Bardzo ciekawy efekt połączenia supła i pasków. :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna, pięknie wyglądasz!! ja uwielbiam geometrię i taka suknia to moja bajka!!
OdpowiedzUsuńŚwietna, może i ja kiedyś się podejmę supła? Jak Ty to opisujesz to wydaje się takie proste... No i efekty wychodzą Ci godne pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńZachęcam!I służę pomocą w razie potrzeby, ja na pewno będę kominkowa Z nowymi wersjami bo mi się te supły całkiem spodobały.
UsuńSukienka zyskuje bardzo wiele wraz z powiększeniem się brzuszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale siebie wolę bez brzucha:)
UsuńPaski świetnie przyciągają wzrok, niemal hipnotyzują ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna sukienka! Wzór doskonale modeluje sylwetkę, zwłaszcza tę ciążową ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję,o to też chodziło!
UsuńWygląda zjawiskowo! Supły pięknie się "miksują" na środku :)
OdpowiedzUsuńZnaczy *paski miało być :)
UsuńPiękna sukienka :) Supeł jest w tym wypadku wspaniałym wykończeniem tych pasków ;) Świetna wzór :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka i z@jebista figura godna supermodelki :) tylko TY i Gisele Bunchen jesteście w stanie wyglądać tak dobrze tuż po porodzie. Respect i mega zazdrość!
OdpowiedzUsuńDzięki! podejrzewam że Gisele ma przynajmniej 10 cm mniej w talii, ale nic straconego po pół roku ćwiczeń z Chodakowską pewnie byłabym blisko :D W każdym razie wniosek z tego, że sukienka ma też funkcję wyszczuplającą.
UsuńJest śliczna i pięknie ci w niej!! :)
OdpowiedzUsuńPiękna rewelacja!
OdpowiedzUsuń