29 grudnia 2013

Rękaw raglanowy - tutorial

Raglan marzył mi się już dawno, więc jak tylko przyszło mi do głowy ciekawe połączenie materiałów ze swoich zbiorów postanowiłam wziąć się do pracy. Wykrój jak w większości postanowiłam wykonać sama, w efekcie mojej pracy powstał prosty tutorial na przygotowanie rękawa reglanowego. Przygotowani takiego wykroju nie powinno zająć więcej, jak około godziny. Zachęcam więc do korzystania i własnych przeróbek!

1. Na początek:
Przygotuj wykrój wyjściowy najlepiej jeżeli będzie to wykrój podstawowy z zaszewką piersiową i pionowymi zaszewkami modelującymi sylwetkę oraz wykrój na rękaw.
Może to być bluzka lub sukienka, wykrój jednak powinien być już wcześniej 'sprawdzony' i dopasowany do potrzeb sylwetki. To gwarantuje sukces na końcu!
Jak widać na załączonym zdjęciu w moim przypadku wykrój części przedniej został poszerzony, a pionowa zaszewka modelująca zlikwidowana.
Do dalszej pracy potrzebna będzie tylko linijka, dodatkowy papier oraz krzywik krawiecki (nie jest on niezbędny).

2. Wyznaczenie linii rękawa.
Zaczynamy od wyznaczenia punktu (czerwony) na podkroju pach, powinien się on znajdować tuż nad nacięciem (czarna linia) znajdującym się na wykroju podstawowym. Punkty (czerwone) znajdujące się na podkroju szyi wyznaczamy samodzielnie w zależności od tego, jak ma wyglądać nasza linia rękawa raglanowego oraz jaki dekolt posiada nasz wykrój podstawowy. W moim przypadku było to 6 cm od linii barku dla przodu oraz 4,5 cm w przypadku tyłu.
Mamy wyznaczone, tak jak na zdjęciu powyżej dwa punkty czerwone, które łączymy linią prostą. Wyznaczamy środek narysowanej linii oraz prowadzimy z niego linię prostopadłą o długości 0,5-1cm.
Ta linia wyznaczyła nam kolejny punkt, który przy pomocy krzywika łączymy ze wcześniej wyznaczonymi punktami czerwonymi. W ten sposób mamy linię żółtą.

3. Przesuniecie linii ramienia.
Przesuwamy linię ramienia poprzez odcięcie od szablonu przodu paska o szerokości 1 cm.  
Odcięty pasek przyklejamy do linii ramienia tyłu szablonu.
4. Odcięcie linii rękaw.
Pozostało odcięcie linii rękawa po wyznaczonej w pkt. 2 żółtej linii. Na odciętych częściach oznaczyłam fioletową linią podkroje pach. Na dalszym etapie odcięte części będą wzdłuż tej linii łączone z rękawem.
 
5. Przeróbki rękawa.
Przesuwamy linię główną rękawa (czerwona przerywana) o 1 cm w lewo, czyli w kierunku przodu.
Nowo powstałą linię (czarna ciągła) przedłużamy o 1cm w górę. Na jej zakończeniu rysujemy linię prostopadłą.
6. Tworzenie rękawa raglanowego.
Odcięte w pkt 4 części formy przodu i tyłu przykładamy do rękawa wzdłuż zaznaczonego na fioletowo brzegu. 
Dolne rogi odciętych części form powinny znajdować się tuż nad nadcięciem, czyli w odległości zbliżonej jak w pkt 2. Górne rogi powinny znajdować się na wysokości  linii prostopadłej z pkt 5  (czerwona linia).
Po dopasowaniu odciętych części do rękawa według powyższych wskazówek łączymy wszystkie elementy taśmą klejącą.
7. Tworzenie rękawa raglanowego cdn.
Przygotowany według pkt 6 rękaw przykładamy do dużej czystej kartki (w moim przypadku pergamin). Następnie przygotowaną formę odrysowujemy wzdłuż  zaznaczonych na czarno brzegów. Zwróćcie w szczególności uwagę na zaznaczone na czerwono punkty formy, które należy ze sobą połączyć.
8. Modelowanie raglanu.
Po przerysowaniu formy zgodnie z pkt 7, pozostaje nam tylko modelowanie podkrojów pach oraz lnii ramion (czerwona linia), a następnie wycięcie gotowych form na przód oraz tył rękawa raglanowego.
9. Koniec
Na zdjęciu obok widać efekt końcowy, czyli gotową formę na bluzkę z rękawem raglanowym. Pozostaje nam tylko uszycie modelu testowego, aby sprawdzić czy na pewno wszystko jest ok. 
Mój model nie wymagał żadnych poprawek, więc szybko wzięłam się do szycia modelu docelowego.
Co powstało z przedstawionej formy już niedługo na blogu!



Mam nadzieję, że instrukcja okaże się przydatna i ułatwi samodzielne modelowanie form. Przy jej przygotowaniu bazowałam głównie na książce 'How to use, adapt and design sewing patterns' Lee Hollahan oraz 'Krój i modelowanie odzieży damskiej lekkiej' M. Bily Czapowa, K. Mierowska.
Przejdź do posta

19 grudnia 2013

Burgund, falbana i gipiura

Ta sukienka marzyła mi się już od bardzo dawna. Materiał czekał na swoją kolej już od wiosny, nie mogłam więc czekać jeszcze dłużej. Od początku model miał być lekko oversize, założyłam więc że jeszcze przez jakiś czas będę mogła ją nosić. Miałam rację sukienka jest idealna na I i II trymestr, prezentuje się równie dobrze też na standardowej sylwetce. Dla porównania poniżej zdjęcia na mnie i na manekinie.



Sam wykrój powstał jak zawszę szybko. Wystarczyło przerobić wykrój na bluzkę dzianinową. Poszerzyłam go oraz przedłużyłam delikatnie za biodra, z tyłu dopasowałam zaszewkami. Podkrój dekoltu dopasowałam do kształtu kołnierzyka, niestety sama go nie wydziergałam, takie cudo znalazłam w pasmanterii. O szyciu nie będę się wypowiadać, bo jak wiadomo szycie z punto jest ekspresowe. Postanowiłam jedynie podszyć dół falbany ręcznie, co dla mnie jest wyzwaniem, bo nie znoszę szycia ręcznego. W rezultacie nie było tak źle, trwało to tylko dwa odcinki serialu :)

Wykrój: własny
Tkanina: punto - Hurtownia we Wrocławiu

Przejdź do posta

15 grudnia 2013

Piżama na szybko

Powoli już kończą mi się pomysły, co jeszcze mogę dla siebie uszyć, tak żeby było to praktyczne. Na różne sposoby próbuję jednak zmniejszyć ilość posiadanych materiałów, bo jakoś ciągle ich nie ubywa i zaczynają wychodzić z szafy...Tak też powstał pomysł na wykorzystanie dzianiny w drobny kwiatowy wzorek, która zalegała u mnie od wieków. To wszystko dlatego, że wzór właściwie nie nadawał się do niczego innego, jak tylko piżamy :). W trakcie okazało się, że materiału nie wystarczy, więc część koszulki powstała z nielubianej już bluzki. Miałam obawy czy koszulka nie będzie za wąska, jednak dzianina okazała się wystarczająco elastyczna.

 
Spodenki powstały na bazie tego samego wykroju co te szorty, te są jednak dużo wygodniejsze bo dzianina jest zdecydowanie wygodniejsza w roli piżamy, niż bawełna. Co do koszulki wzorowałam się na posiadanej już piżamie, część fioletową wystarczyło odciąć od bluzki i doszyć. Z wykończeniem miałam problem, ponieważ pasmanterii w okolicach brak, więc musiałam dać sobie radę z tym co miałam. Takim sposobem spodenki są wykończone różową tasiemką ze skosu, natomiast koszulka, fioletową bawełnianą. Na resztę zabrakło, więc podkroje pach oraz dół koszulki podszyłam igłą podwójną. Trwało to co najmniej tyle czasu, co szycie całej reszty piżamy, bo igła i maszyna niechętnie współpracowały z bardzo elastyczną dzianiną. W końcu jednak się udało, a efekt wygląda całkiem nieźle.



Wykrój: własny
Materiały: dzianina we wzorki - Natan
fioletowa dzianina - bluzka z szafy
 



Przejdź do posta

12 grudnia 2013

Pomysły na prezenty handmade

Święta już tuż tuż i lada już czas kompletować prezenty świąteczne. Wizyty w centrum handlowym w grudniu nie należą do przyjemności, osobiście ich nie znoszę, tym bardziej na kilka dla przed Wigilią. Najlepszym sposobem dla mnie na prezenty są zakupy w internecie lub zrobienie ich własnoręczne. Prezenty handmade są według mnie najbardziej wartościowe. 

Poniżej kilka moich prac i pomocnych instrukcji na prezenty handmade!

 TORBA NA ZAKUPY (w mniejszej wersji na drugie śniadanie)

Przydatne instrukcje:
http://jakuszyc.pl/jak-uszyc-torbe-na-zakupy/
http://www.papavero.pl/wykroje-do-pobrania/313-gotowy-wykroj-torba-na-zakupy
http://monikowo.blogspot.com/2012/07/jak-uszyc-eko-torbe-na-zakupy.html



















FARTUSZEK DO KUCHNI

Przydatne instrukcje:
http://namaszynie.blogspot.com/2013/11/jak-uszyc-fartuszek-kuchenny-tutorial.html
http://lovestrawberryfield.blogspot.com/2013/01/lekcja-1-jak-uszyc-fartuszek.html
http://zapomnianapracownia.blogspot.com/2012/06/fartuszek-kuchenny.html




















ZABAWKA DLA DZIECKA

Przydatne instrukcje:
http://boprzydasie.blogspot.com/2013/02/jak-uszyc-sowe.html
http://cincopuertas-kasia.blogspot.com/2013/01/szablon-sowy-wzor-do-wydrukowania.html
http://cincopuertas-kasia.blogspot.com/2013/01/szablon-kota-wzor-do-wydrukowania.html



KOSZULKI RĘCZNIE MALOWANE

Przydatne instrukcje:
http://www.youtube.com/watch?v=dt1qFEDLxFs
http://szyjesobie.blogspot.com/2012/07/infantylna-maa-mi-i-wstawiona-myszka.html


SZALIK NA DRUTACH (dla mniej i bardziej zaawansowanych)

Przydatne instrukcje:
http://nitkowo-theli.blogspot.com/2011/09/zaczynamy-czyli-dzierganie-dla-bardzo.html
http://www.intensywniekreatywna.blogspot.com/2013/03/miodzio.html
http://www.manufakturarikitiki.pl/poradnik-dla-poczatkujacych/jak-zrobic-szalik-komin-na-drutach/


Przejdź do posta

6 grudnia 2013

Burda 2/2012, model 117 B

Tym razem model nie ciążowy, ale z powodzeniem sprawdza się w I i II trymestrze. Jest to jeden z niewielu modeli Burdy, który nie sprawiał problemów w trakcie szycia, wymagał tylko delikatnego dopasowania. Przed uszyciem sukienki długo zastanawiałam się nad zestawieniem kolorów, sukienka daje dużo możliwości, co tylko utrudnia dobór kolorystyki :). Materiały na sukienkę zamawiałam przez internet, wyboru dokonałam przy pomocy zwykłego programu graficznego, kolorując różne zestawienia na rysunku technicznym. Jak widać poniżej ostatecznie sukienka wygląda trochę inaczej, niż na projektach.

Źródło: http://www.burdastyle.com





Wykrój: Burda 12/2012, mod. 117 B
Tkanina: Textilmar



Przejdź do posta

30 listopada 2013

Ołówkowo-ciążowa

Tą spódnicą już chyba zakończyłam kompletowanie odzieży typowo ciążowej, bo im później i zimniej tym pewnie mniej będę wychodziła z domu... Zimą stawiam jednak na spodnie i ciepłe wełniane swetry, ale wyjściowa spódnica też się przyda, tym bardziej, że jest bardzo wygodna. Spódnica powstała z dzianiny o wdzięcznej nazwie 'cienki nurek', która póki co, ma według mnie same plusy. Na pas wykorzystałam klasyczny cienki jersey. Kolor udało mi się dopasować zupełnie przypadkiem, tym bardziej że materiały były kupione we Wrocławiu i Katowicach :)

 19 tydzień



Wykrój na część dolną spódnicy zrobiłam przerabiając posiadaną bazę na spódnicę ołówkową, ze względu na wykorzystaną dzianinę zlikwidowałam luzy oraz pogłębiłam przód robiąc miejsce na brzuch. Pas zrobiłam trochę 'na oko' dopasowując do swoich wymiarów. Dodałam także marszczenia, na spódnicy w celach dekoracyjnych oraz na pasie na wypadek, gdyby mój brzuch osiągnął nieoczekiwane rozmiary. Pas można też nosić na dwa sposoby, co widać niżej. Jak widać na zdjęciach brzeg dolny spódnicy pozostawiłam niewykończony. Spódnicę szyło się szybko i przyjemnie, równie miło się nosi! Materiały typu 'nurek' wydają mi się idealne w szyciu i użytkowaniu. Jest tylko problem z ich dostępnością, w Warszawie ani w sieci jeszcze na nie nie trafiłam.


Wykrój: własny
Tkaniny: Cienki nurek - Hurtownia we Wrocławiu
Jersey - www.labolatoriummody.com.pl w Katowicach
Zapraszam także na mojego fanpage'a na facebook'u, którego w końcu się dorobiłam :)

35 tydzień

 



Przejdź do posta