Powoli już kończą mi się pomysły, co jeszcze mogę dla siebie uszyć, tak żeby było to praktyczne. Na różne sposoby próbuję jednak zmniejszyć ilość posiadanych materiałów, bo jakoś ciągle ich nie ubywa i zaczynają wychodzić z szafy...Tak też powstał pomysł na wykorzystanie dzianiny w drobny kwiatowy wzorek, która zalegała u mnie od wieków. To wszystko dlatego, że wzór właściwie nie nadawał się do niczego innego, jak tylko piżamy :). W trakcie okazało się, że materiału nie wystarczy, więc część koszulki powstała z nielubianej już bluzki. Miałam obawy czy koszulka nie będzie za wąska, jednak dzianina okazała się wystarczająco elastyczna.
Spodenki powstały na bazie tego samego wykroju co te szorty, te są jednak dużo wygodniejsze bo dzianina jest zdecydowanie wygodniejsza w roli piżamy, niż bawełna. Co do koszulki wzorowałam się na posiadanej już piżamie, część fioletową wystarczyło odciąć od bluzki i doszyć. Z wykończeniem miałam problem, ponieważ pasmanterii w okolicach brak, więc musiałam dać sobie radę z tym co miałam. Takim sposobem spodenki są wykończone różową tasiemką ze skosu, natomiast koszulka, fioletową bawełnianą. Na resztę zabrakło, więc podkroje pach oraz dół koszulki podszyłam igłą podwójną. Trwało to co najmniej tyle czasu, co szycie całej reszty piżamy, bo igła i maszyna niechętnie współpracowały z bardzo elastyczną dzianiną. W końcu jednak się udało, a efekt wygląda całkiem nieźle.
Wykrój: własny Materiały: dzianina we wzorki - Natan fioletowa dzianina - bluzka z szafy |
Świetnie wykorzystałaś dzianinę. Ciekawy wzór, ale na odzież codzienną rzeczywiście średnio się nadaje. W roli piżamy sprawdza się jednak świetnie, a szorty skradły moje serce :)
OdpowiedzUsuńNo ewentualnie jeszcze dla dziecka by się nadał materiał, nie wiem co mnie podkusiło żeby go kupić.
Usuńświetna, no i tasiemka na szortach współgra z kokardką na bluzce. :-)
OdpowiedzUsuńA to trochę przypadkiem bo to dwie różne tasiemki, ale w zbliżonych odcieniach.
UsuńUrocza piżamka! :-)
OdpowiedzUsuńdziękuje!
UsuńBardzo ładna piżama! U mnie też tych tkanin się namnożyło i w międzyczasie staram się wykańczać, chociaż teraz na warsztat wzięłam włóczki:P Piżama to świetny pomysł, rozejrzę się za jakimś piżamowym materiałem:D
OdpowiedzUsuńJa kilka lat temu nadziergałam tyle, że teraz nie mam gdzie tego trzymać :) Teraz rozważam nauczenie się podstaw szydełkowania.
UsuńŚlicznie dobrane kolory! I zawsze to jeden kupon materiału mniej :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, zdjęcia niestety nie oddają idealnie kolorów, fiolet jest jakiś niewdzięczny do fotografowania.
UsuńTen material po prostu czekal na te pizame. Nadaje sie idealnie i wyglada swietnie w polaczeniu ze stara pocieta koszulka. Teraz tylko snic kolorowe sny w takim zestawie.
OdpowiedzUsuńDziękuje, tym bardziej że tą bluzkę to już kilka razy miałam wyrzucić :)
UsuńNina, a gdzie zdjęcie w piżamie :D?
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bawełniane piżamki na lato, bardzo ładnie Ci wyszła, gratuluje pomysłu :) aż trudno uwierzyć, że została wykonana samodzielnie. Ja niestety nie posiadam takich zdolności, więc pozostają mi zakupy w sklepach stacjonarnych lub w internecie jak https://gaia.com.pl/ i temu podobne miejsca.
OdpowiedzUsuńJa raczej nigdy własnoręcznie takich rzeczy bym nie wykonała, ale jak najbardziej spać lubię w każdego rodzaju piżamach. No chyba że jak byłam w ciąży to wtedy piżama ciążowa była absolutnie podstawą, abym mogła się dobrze wyspać. Nie wyobrażałam sobie sytuacji, abym spała po prostu w standardowej piżamie jak zazwyczaj.
OdpowiedzUsuń