19 kwietnia 2016

Ulubiona

Moim absolutnym hitem wśród sukienek sukienek jest ta lazurowa. Spełnia wszystkie wymagania: jest wygodna, kobieca i uniwersalna, bo sprawdza się też w ciąży i w trakcie karmienia. Nic więc dziwnego, że wersja lazurowa została już mocno zużyta. Nowy egzemplarz uszyłam tym razem w kolorze bardziej stonowanym z przeznaczeniem do pracy. 

Wszystko wskazuje na to, że to nie ostatni egzemplarz, tym razem sukienkę uszyłam z dzianiny ITI. Najlepiej sprawdzają się mocno rozciągliwe i trochę lejące dzianiny. Gdyby ktoś chciał uszyć identyczną, to przypominam, że na blogu jest tutorial jak skonstruować taki supeł i co z czym potem zszyć. Polecam spróbować!








Przejdź do posta