1 grudnia 2014

Była sobie żabka mała

Ostatnio dużo szyję, ale nie dla siebie. Obszywam dziecko, kto by pomyślał że ona tak szybko rośnie! W drugiej kolejności szyję do domu, ach jakie szycie zasłon jest fascynujące... Niedługo powracam jednak do uzupełniania swojej szafy. 

Na zdjęciu prezentuję czapkę i komin uszyte z dresówki drapanej, która pozostała mi po uszyciu płaszcza. Szycie kilku rzeczy z jednego materiału bardzo usprawnia proces pracy, no i nie zostają resztki z którymi nigdy nie miałam co zrobić. Obie rzeczy mają podszewkę z dzianiny, z której jakiś czas temu uszyłam spodenki. Wykrój na czapkę zrobiłam sama, po szczegółowym obejrzeniu czapki sklepowej i zmierzeniu wzdłuż i wszerz główki.

Czapkę oczywiście da się nałożyć na główkę i zawiązać, niestety właścicielka za tym nie przepada i z reguły kończy strasznym dramatem ;) Zielony komplet był kompletem jesiennym, w międzyczasie powstały kolejne.






Wykrój: własny
Materiał: dresówka drapana

16 komentarzy:

  1. Ależ śliczna żabusia:) Dramat czapkowy jest nam doskonale znany, chociaż teraz przerabiam z moją trzynastolatką inna jego wersję - walczę, żeby w ogóle założyła cos na głowę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, pamiętam czasu jak sama nie chciałam nosić czapek, teraz sobie myślę że głupia byłam bo przecież w głowę zimno, ale jakoś wtedy mi to nie przeszkadzało ;)

      Usuń
  2. No, to teraz możecie chodzić ubrane pod kolor :D Fajna czapa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna żabulka :) u nas to samo jeśli chodzi o czapy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że to z wiekiem mija, ale nic z tego! Ba jak dołożyć chustkę pod szyje i kombinezon to już w ogóle masakra...

      Usuń
  4. Świetna ta żabka! A modelka!!!! Będzie z niej łamacz serc ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodziak, jakie oczy niebieskie! A czapka prze-u-ro-cza! Wzmaga efekt "aaaawwwww!" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zgrabna, wesoła żabka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny blog. Będę tu zaglądał częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna czapka, a mała żabka boska :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny blog. Naprawdę dobrze się to czyta...i ogląda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna ta żabka, albo raczej żabki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka słodka żabusia!! Napatrzeć się nie mogę!! Cudny komplecik :)

    OdpowiedzUsuń