28 marca 2016

Nie uznaję zimy, czyli sweter z Burdy

Jakiś czas temu trafiłam na dzianinę swetrową w kolorze soczystej zieleni i od razu pomyślałam o wykorzystaniu modelu 109 z Burdy 10/2015. Standardowo wycięłam najmniejszy możliwy rozmiar po czym dokonałam pomiarów i  zmniejszyłam wszystko, łącznie z rękawami o kilkanaście centymetrów w obwodzie. Po tych zabiegach sweter dalej ma ponad 10 cm luzu. Strach pomyśleć co by było gdybym wycięła 'swój rozmiar' i go nie zmniejszyła. Swetra nie przedłużałam i jak dla mnie wyszedł dość długi. 

Sweter wyszedł ok, ale nie jestem w 100% zadowolona. Nie podoba mi się jak układa się górna część na ramionach i całość jest trochę oklapła. Myślałam, że to kwestia materiału który wybrałam, ale przyjrzałam się innym realizacją i wyglądają podobnie, mimo to rozważam wykorzystanie tego modelu ponownie.







15 komentarzy:

  1. Fajnie go zestawiłaś. Też miałam na niego chrapkę ale boje się właśnie jego obszerności. Po Twoich zabiegach wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, obawa całkiem uzasadniona, ale polecam.

      Usuń
  2. Piękny sweter i super aranżacja ze spodniczką i wysokimi butami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, trochę przypadkiem mi to wyszło :)

      Usuń
  3. Ależ fantastyczny odcień zieleni! Też mnie intrygował ten model swetra, ale mimo, że lubię bardzo obszerne rzeczy troszkę obawiałam się jego wielkości i jak się okazuje słusznie - czyli jeśli ten model to tylko po przeróbkach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor zieleni jest świetny, bardzo energetyczny. Sweter wyszedł bardzo ładny!
    Szyjąc ten model też miałam obawy, że wyjdzie worek pokutny, więc nastawiłam się z góry, że będzie luźny. Nie wyszło najgorzej, choć wybrałam oczywiście najmniejszy rozmiar i nie dodawałam zapasów na szwy. Mój tylko jakiś taki kusy mi się wydał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzałam sobie, faktycznie ładnie Ci wyszedł, a mój jest właśnie taki rozlazły, dobrze to określiłaś u siebie na blogu:)

      Usuń
  5. Góra może i oklapła, ale akurat to mi nie przeszkadza. Po prostu miękko się układa. Może tylko rękawy trochę flakowate, ale czy to wada? Taki styl. No i kolor! Do rudej rewelacyjnie pasuje :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, taki styl :) tylko chyba mi do końca nie pasuje.

      Usuń
  6. Sweterek zielony skrzat, fajowy :)

    OdpowiedzUsuń