Na tą sukienkę pomysł miałam już dawno. Miała być połączeniem pomarańczowej bluzki i sukienki z sercem. Cały czas nie mogłam jednak znaleźć materiału z którym połączyłabym dzianinę w kwiaty. W końcu udało mi się dostać kawałek ciekawej dzianiny w Outlecie tkanin i na koniec lata sprawiłam sobie nową sukienkę.
Wykrój oparłam na modelu 122 z Burdy 2/2010, bluzkę przedłużyłam i nauczona doświadczeniem zwęziłam. Próbowałam także zmniejszyć dekolt, ale stwierdzam że w tym modelu jest to nie możliwe. Z sukienki jestem bardzo zadowolona, bo udało mi się ją dopasować idealnie.
Jej jaka fajna i ten dekolt! Dekolt śliczny a tkanina w kwiaty po prostu boska! Ojj ubrałabym taką :]
OdpowiedzUsuńDziękuje, trochę duży dekolt ale ma swój urok :)
UsuńCudne połączenie. Sukienka no i Ty w niej wyglądacie wspaniale :) Rewelacyjne zestawienie kolorów!
OdpowiedzUsuńDziękuje, długo się zeszło żeby tak dopasować.
UsuńŚliczna! Taka o dwóch twarzach... z tyłu bardziej sportowy ma charakter, a z przodu bardziej elegancki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, wiesz że zupełnie o tym nie pomyślałam.
UsuńZ założenia miała być dość uniwersalna :)
Bardzo ładna sukienka i dobrze, że taki dekolt. Jest ślicznie. Piękne dzianiny.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń