24 lutego 2014

Uniwersalna bluzka kopertowa

Mam wrażenie, że szyję same sukienki! Czasem specjalnie kupuję mniej materiału, żeby było tylko na bluzkę. Tym razem postanowiłam uzupełnić swoją szafę o wiosenną bluzkę z funkcją karmienia. Do tej pory raczej nie nosiłam wydekoltowanych bluzek, chyba najwyższy czas się do nich przyzwyczaić. Cały czas próbuję jednak wymyślić model, który umożliwi karmienie i nie będzie wydekoltowany.

Konstrukcja powstała na bazie bluzki dzianinowej. Przerobiłam ją na kopertową łączoną w talii. Dodałam zakładki, żeby zatuszować ewentualny nadmiar centymetrów w okolicach talii. Tak jak w przypadku czerwonej sukienki dekolt wykończyłam zakładką skrojoną z całości, dzięki temu zachował elastyczność. Co ciekawe bluzka mieści się na mnie do teraz (III trymestr), mimo że nie dodawałam żadnych zapasów do formy. Gdybym wiedziała, że ten model tak dobrze sprawdzi się również w trakcie ciąży uszyłabym go dużo wcześniej i dodała niewielki zapas w talii. Dół bluzki pozostawiłam niewykończony, całkiem ciekawie to wygląda. To na pewno nie koniec bluzek kopertowych!




 

  

Wykrój: własny
Tkanina: dzianina bawełniana - sklep Elka ( ul. Krasińskiego 25, Warszawa)








14 komentarzy:

  1. Bardzo ładna bluzka, kolor super - mój ulubiony :) no i kreacja ma potencjał "rozwojowy".

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tylko całkiem, całkiem, ale wspaniale to wygląda! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna i na pewno się sprawdzi. Ja myślałam, że będę musiała mieć jakieś bluzki do karmienia, gromadziłam rozpinane... A okazało się, że przecież mogę karmić w zwykłych, "od dołu";) To było moje największe laktacyjne odkrycie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, faktycznie o tym nie pomyślałam, tylko chyba do karmienia ''od dołu'' przyda się coś luźniejszego. Kopertówka pewnie się przyda, jak pojawi się jakaś pilna potrzeba poza domem.

      Usuń
  5. Super :) i na pewno przyda się też już jak dzidziuś będzie narodzony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też jestem na etapie bluzek do karmienia i byle bez dekoltu, bo w takich w chlodniejsze dni po prostu zimno, moje wynazlazki tutaj: http://www.burda.pl/stylizacja/nie-taka-szara, oraz sukienka: http://www.burda.pl/stylizacja/sukienka-dla-karmiacych-mam i jeszcze od dołu, tj.pisze Granda: http://www.burda.pl/stylizacja/zlota-bluzka-ze-stojka-1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta sukienka z suwakiem bardzo fajnie wyszła!

      Usuń
  7. Świetna bluzka, idealna do brzuszka :) i całkiem skromna, jak na "wydekoltowaną" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. super :) no i kolor świetny, niedawno uszyłam górę sukienki w niemal identycznym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna bluzka wyszła, i ten kolor. Także podobają mi się takie bluzki, choć czasami drażni dekolt. Kiedyś w burdzie widziałam dodany kawałek materiału od połowy pachy za biust. Mógłby byś ze skosu i w czasie karmienia go po prostu podnieść, potem wyprostować i piersi nie są na takim widoku wedle odwiedzających zaraz po porodzie, a i wygoda też by była. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za podpowiedź, już mi koleżanka wspominała o tym sposobie i pewnie niedługo go wykorzystam, a czemu powinien on być ze skosu?

      Usuń