Tym razem trochę zaległości jeszcze z grudnia. Do szycia toreb na zakupy zbierałam się już bardzo długo, tym bardziej że zapasy tkanin aż się o to prosiły. Skutecznie zmotywowało mnie pierwsze wspólne szycie grupy Warszawa Szyje. W rezultacie powstały cztery torby. Błękitna w rozmiarze S trafiła do mojej mamy. Torba w paski w rozmiarze XL jest wykorzystywana na zakupach przez mojego męża, a granatowa wielkości M to moja torba na drobne zakupy w sklepie osiedlowym. Ostatnia torba czerwono-biała została przeznaczona na wymianę w ramach wspólnego warszawskiego szycia.
Torby szyje się szybko i przyjemnie, wykroje można modyfikować tak, żeby odpowiadały konkretnym potrzebą. W sieci można znaleźć dużo instrukcji szycia oraz wykrojów, ja swoje torby szyłam według własnych wykrojów. Korzystałam z zapasów bawełny pochodzących z Ikei, zakupionych przy różnych okazjach w sklepach stacjonarnych oraz otrzymanych w prezencie.
W ramach grudniowego rozdawania prezentów uszyłam jeszcze dwa fartuszki z fioletowej bawełny w grochu. Wkrój zrobiłam sama, w drugim fartuszku zmodyfikowałam tylko część dolną, dekolt i kieszonkę wykończyłam taśmą ze skosu. Fartuszki od razu zostały przekazane w dobre ręce :)
Ciekawy kształt mają torby półokrągłe :-)
OdpowiedzUsuńKolorowo u Ciebie, fajne torby - granatową lub czerwoną bym wybrała. Fartuszki w kropki będą na pewno ozdobą na danej osobie w kuchni. :)
OdpowiedzUsuńtakie idealne na wiosnę kolorki, jak tylko skończę to co zaczęłam http://www.aczemunie.com.pl/w-co-sie-zapakowac/ to biorę się za kolejną chyba już mam pomysł :) dzięki
OdpowiedzUsuńtakie idealne na wiosnę kolorki, jak tylko skończę to co zaczęłam http://www.aczemunie.com.pl/w-co-sie-zapakowac/ to biorę się za kolejną chyba już mam pomysł :) dzięki
OdpowiedzUsuń