10 lipca 2016

Strefa komfortu

Potrzebowałam sukienki, takiej wygodnej, na co dzień do piaskownicy i do sklepu. W związku z tym wykrój nie ma żadnych udziwnień, długość też odpowiednia, żeby było komfortowo w każdej sytuacji. Sukienkę miałam na sobie już kilka razy, więc cel osiągnięty. Szycie oczywiście trwało ekspresowo, na overloku to żadna filozofia. Dzianina przypomina trochę ściągacz, zakupiona w sklepie firmowym Teofilów w Łodzi. Co ciekawe to materiał jest w paski! Tak drobne, że tego nie widać na zdjęciach. Na dodatek paski są biało pomarańczowe, chociaż na zdjęciach sukienka wpada trochę w różowy. Mam jeszcze drugi taki materiał w biało czerwone paski, chyba będzie z tego identyczna bokserka.





11 komentarzy:

  1. Takie dzianinowe zwyklaki są najlepsze, można w nich chodzić na okrągło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to chodziło :)
      przynajmniej mi nie szkoda jak ubrudzi się truskawkami!

      Usuń
  2. Wow co za figura! Sukienka też ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka wygląda fantastycznie, bo figurę masz idealną do takiego fasonu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka ma uniwersalny fason i jest prosta - taka jakie lubię. To, co przyciągnęło moją uwagę to jej kolor. Fantastycznie współgra z kolorem Twoich włosów. Jestem maniaczką barw i musiałam to napisać!

    OdpowiedzUsuń
  5. To dzianina, ale przez fason sukienki wygląda naprawdę elegancko i kobieco - podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń