14 lipca 2015

W sam raz na lato

Wraz z zakończeniem zimy Jagoda wyrosła ze wszystkich ciepłych ubrań. Nie przejęłam się tym bo uznałam, że ciepła kurtka przyda się najwcześniej we wrześniu. Wiosna w tym roku nie okazała się zbyt łaskawa, gdy temperatura w maju nie przekraczała 15 stopni, usiadłam do maszyny i uszyłam kurtkę w jeden weekend. 

To miała być naprawdę ciepła kurtka, więc z zewnątrz użyłam sztruks, a wewnątrz ocieplaną pikówkę. Korzystałam z własnych zasobów tkaninowych, bo to był projekt typu pomysł i od razu realizacja. Sztruks to recykling nie noszonej, za dużej spódnicy babci, a ocieplana pikówka w stylu retro była kiedyś kupiona w eTasiemce. Kurtkę skroiłam w rozmiarze 86 z założeniem, żeby była jeszcze dobra na wczesną jesień, ale skroiłam bez zapasów bo już sztruksu nie starczyło, więc realnie jest to raczej rozmiar 80. Użyłam wykroju z Burdy 9/2013, wykrój 143. Kurtkę szyło się szybko i przyjemnie, jedyne co był nieznacznie zmieniła to kształt kaptura. Jest za płytki i za bardzo spiczasty.
Zamiast proponowanych guzików kurtkę zapina się na napy, to szybsze i łatwiejsze rozwiązanie.







7 komentarzy:

  1. O tak lato nas nie rozpieszcza w tym roku... a kurteczka bardzo ładna. No i recykling połączony z czyszczeniem szafy - to lubię najbradziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje umiejętności, sama staram się coś szyc dla mojego maluszka, ale na razie to początki.
    A mogę zapytać o te buciki - gdzie takie można dostać?
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i życzę powodzenia :)
      Buciki tu: http://www.attipas.pl/

      Usuń
  3. Cudowny, w dorosłym rozmiarze bym się na niego pokusiła :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna kurteczka. Tkanina spodnia ogromnie urokliwa. Na chłodne dni będzie idealna.

    OdpowiedzUsuń