19 października 2013

Tweedowy płaszcz


Pogoda dopisuje, więc udało mi się sfotografować jesienny płaszcz, który powstał jeszcze w zeszłym sezonie. Bazowałam na modelu 104 z Burdy 12/2011, zlikwidowałam jednak poziome cięcia oraz rozszerzyłam dół na tyle ile pozwalała mi ilość materiału. Płaszcz powstał z tweedu, dociepliłam go jeszcze od wewnątrz pikówką. Futrzany kołnierz pochodzi z innej kurtki, jednak okazało się, że idealnie pasuje do płaszcza, więc właściwie go nie odpinam.


Wykrój: Burda 12/2011, mod. 104
Tkaniny: Tweed -  Natan tkaniny włoskie
Pikówka - Textilmar 

W tym roku planuję kolejny płaszcz, tym razem typowo zimowy, wełniany z grubą pikówką. Długo zastanawiam się nad modelem, płaszcz musi dysponować dużym zapasem w okolicach talii, ale jednocześnie nie być zbyt workowatym. Ostatecznie wybrałam model 114 z Burdy 12/2011 oraz flausz wełniany w kolorze zielonym.

Zdjęcie: Natan tkaniny włoskie

Bs1112_75g6553final_original_large
Zdjęcie: http://www.burdastyle.com/

8 komentarzy:

  1. Płaszczyk podoba mi się wyjątkowo, jest fantastyczny!!! Lubię tweed. Nie mogę się napatrzeć na ten płaszcz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, problem tylko z tweedem jest taki, że po dłuższym użytkowaniu zaczyna się mechacić.

      Usuń
  2. Płaszcz jest idealny, wyszedł Ci pięknie! Gratuluję!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny! Futrzany kołnierz i guziki nadają płaszczowi nieco hipsterskiego wyglądu:D Mój płaszcz przede mną, ale ten kołnierz z przyjemnością zgapię przy okazji:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Futrzaka zdecydowanie polecam! Rozumiem, że hipsterski to znaczy oryginalny :D

      Usuń
  4. Śliczny płaszczyk, bardzo dobrze na Tobie leży :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny płaszcz, aż trudno uwierzyć, że wykrojem wyjściowym był ten wąski jajowaty płaszcz z Burdy. Świetnie go przerobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. płaszcz jest świetny i bardzo ładnie uszyty. bardzo mi się podoba, ślicznie szyjesz:-)

    OdpowiedzUsuń