Mam wrażenie, że szyję same sukienki! Czasem specjalnie kupuję mniej materiału, żeby było tylko na bluzkę. Tym razem postanowiłam uzupełnić swoją szafę o wiosenną bluzkę z funkcją karmienia. Do tej pory raczej nie nosiłam wydekoltowanych bluzek, chyba najwyższy czas się do nich przyzwyczaić. Cały czas próbuję jednak wymyślić model, który umożliwi karmienie i nie będzie wydekoltowany.
Konstrukcja powstała na bazie bluzki dzianinowej. Przerobiłam ją na kopertową łączoną w talii. Dodałam zakładki, żeby zatuszować ewentualny nadmiar centymetrów w okolicach talii. Tak jak w przypadku czerwonej sukienki dekolt wykończyłam zakładką skrojoną z całości, dzięki temu zachował elastyczność. Co ciekawe bluzka mieści się na mnie do teraz (III trymestr), mimo że nie dodawałam żadnych zapasów do formy. Gdybym wiedziała, że ten model tak dobrze sprawdzi się również w trakcie ciąży uszyłabym go dużo wcześniej i dodała niewielki zapas w talii. Dół bluzki pozostawiłam niewykończony, całkiem ciekawie to wygląda. To na pewno nie koniec bluzek kopertowych!
Wykrój: własny Tkanina: dzianina bawełniana - sklep Elka ( ul. Krasińskiego 25, Warszawa) |