To było spontaniczne szycie, lubię takie projekty. Wykrój wpadł mi w oko na Papavero, jak tylko się pojawił. Dwa dni później wszytko było posklejane i wycięte, pojawił się tylko standardowy problem, z czego szyć. Szybko okazało się jednak, że tylko materiał w ptaszki się nadaje. Nie wiem jakim cudem, ale poza dzianinami w zapasach mam wszytko za grube na lato.
Szyłam z rozmiaru 36, nie dodawała zapasów bo luzy na wykroju zgodnie z informacją na Papavero były dość spore, ale wybrany przeze mnie materia jest lekko rozciągliwy. Po za tą zmianą musiałam jeszcze skrócić wykrój (pierwotny był na wzrost 174 cm), żeby pasek w talii faktycznie był tam gdzie trzeba. Dodatkowo zmniejszyłam falbanę przy dekolcie, bo Papavero zaszalało z jej rozmiarem :) Kieszenie zrobiłam, ale w szwach bocznych. Rezultat jest bardzo satysfakcjonujący, sukienka bardzo mi się podoba i jest wygodna. Jedyne co bym jeszcze poprawiła to podkrój pach, według mnie jest ciut za płytki, co okazało się już po obszyciu lamówką. Na zdjęciach rolę 'paska' pełni bawełniana lamówka, ale jestem już po wizycie w pasmanterii, gdzie udało mi się znaleźć coś bardziej pasującego.
Znam materię, ale w wersji sukienki jeszcze jej nie widziałam. Fajne te ptaszory.
OdpowiedzUsuńDziękuje, jakoś nie miałam pomysłu jak je wykorzystać :)
UsuńŚliczna wyszła :) Ile ja bym dała, żeby móc sobie w takiej falbanie latać... Ale wyglądałabym pewnie jak słoń, a nie ptaszek, więc mogę tylko popodziwiać jak pięknie prezentuje się ten fason na tobie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, ale wiesz muszą być jakieś plus małego biustu ;)
UsuńBardzo ładna sukienka, ta falbana dodaje wiele uroku :)
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńŚwietna sukienka :) W sumie mamy takie lato, że da się przeżyć w "za grubych" ubraniach :P
OdpowiedzUsuńDziękuje, coś w tym jest :)
UsuńGdzie można kupić taki materiał? :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie pomogę, bo materiał kupowałam w zeszłym roku na fb i nawet nie pamiętam nazwy grupy.
UsuńPrzepiękna sukienka. Najbardziej podoba mi się wzór.
OdpowiedzUsuńDziękuje!
Usuń